Babcia Renia skończyła w kwietniu ‘iks’ lat, ale nadal jest najtwardsza w naszej rodzinie. Ten post jest właśnie z okazji jej urodzin 🙂

Moja babcia często wspomina, że dzięki mnie leciała samolotem. Teraz więc będzie mogła dołączyć do tego opowieść o tym jak trafiła do internetu 😉BabciaR

Babcia Renia jest niezmordowana i nieustraszona. Gdy hodowali z dziadkiem kury, to ona dokonywała egzekucji przed niedzielnym rosołem. A gdy kiedyś wyjątkowo kupiliśmy żywego karpia (i nigdy więcej!) to pływałby pewnie w naszej wannie do dzisiaj, gdyby nie babcia Renia…

Któregoś lata zagościły w naszym ogrodzie zaskrońce i gdy jeden próbował nas ‘zaatakować’, to babcia Renia chwyciła nawinęła go na kijek jak spaghetti i wypuściła za wolność 😉

Babcia_snake

Poskramianie zwierząt to nie jedyne atrybuty babci Reni. Czasem to ją trzeba poskromić, bo gdy spadnie śnieg, ona pierwsza bierze za szuflę, a co jak sąsiedzi zobaczą, że babcie wyganiamy na dwór do pracy? 😉 A jak chcesz zrobić przyjemność babci, to zaproś ją na prasowanie lub mycie okien. Dodatkowo codziennie przemierza 4km, żeby odwiedzić dziadka na cmentarzu lub zakupić plotkarskie gazety. Mówi, że to nic, bo jak była młodą księgową to chodziła 20km piechotą do pracy 😉

babcia_Renia_zakupy_s

Raz na rok, babcia jedzie odwiedzić swoje strony. Mieszka tam przez miesiąc u długoletniej koleżanki. Odwiedza ją wtedy cała okolica i wspominają dawne czasy 😉

Kiedyś żartowałam ze swoimi dzieciakami, że ta energia babci Reni musi mieć jakieś wytłumaczenie. Doszliśmy do wniosku, że być może była w poprzednim życiu pogromcą dinozaurów….,

babcia_Renia_jaskiniowiec_sm… albo nieustraszonym wikingiem 😉

babcia_Renia_viking_s