Kamyczek jest tytułową postacią jednego z opowiadań z książki charytatywnej (zobacz blog Gwiezdne Marzenia). Gdy dowiedziałam się, że będę brać udział w akcji książki charytatywnej byłam bardzo przejęta. Miałam wreszcie okazję na odbycie woluntariatu, który zaplanowałam w ramach mojego urlopu od korporacji.
Konkursy i kursy okazały się dla mnie dobrym sposobem na zarządzenie czasem. Konkurs daje cel i deadline, a to wystarczający powód, żeby wstać wcześnie rano i usiąść do komputera. Inaczej czas jakoś przecieka przez palce.
Posted at 11:31h
in
2000h +,
Podróże,
Szkicownik
Ferie zimowe spędziliśmy w ośrodku narciarskim Vogel, ktory znajduje się na poziomie 1800 metrow npm. w Parku Narodowym Triglav w Słowenii. Niestety lub stety nie da się tam dojechac samochodem. Bez względu na to ile masz bagażu (razem ze sprzętem narciarskim mieliśmy chyba 9 toreb...) trzeba sie zaparkować i wjechać gondolą. Jednak warto sie nameczyć, bo miejsce jest przepiękne, szczególnie gdy śnieg ma kilka metrów grubości :-)
Posted at 14:09h
in
2000h +,
Kursy,
Tradycyjnie
W tym roku, znalazłam pod choinką wiele praktycznych prezentów dla artysty ;-) Jednym z nich był kurs on-line How to make a Comic Book.
Jest to 'troszkę' podkolorowana opowieść z życia wzięta ;-) Zmiana przedszkola w wieku 5 lat, była nie lada przeżyciem dla mojego syna Roberta. Na pomoc przybył więc Kropkostworek...
Mucha naprawdę pracuje w IT. Gdy odchodziłam z pracy, kolega poprosił o rysunek. Ponieważ nazywamy go Mucha, sprawa była prosta :-)
Posted at 08:46h
in
2000h +,
Inne,
Szkicownik
Zainspirowana kursem ilustracji, zaczęłam szkicować kiedy i co popadnie. Szkicowanie na żywo jest na razie bardzo trudne i to co z tego wychodzi mało atrakcyjne ;-)
Posted at 12:21h
in
2000h +,
Kursy,
Tradycyjnie
Z początkiem września rozpoczęłam swój wymarzony 'sabbatical'. Miała być to przerwa od pracy z przeznaczeniem na rysunek, a tymczasem zagubiłam się w natłoku spraw domowych. Męczyło mnie, że nie mogę znaleźć czasu na rysowanie. Jednocześnie nie do końca wiedziałam jak się do tego zabrać. Z pomocą przyszła mi koleżanka, która namówiła mnie na kurs ilustracji książkowej. Do tej pory jestem jej bardzo wdzięczna, bo dało mi to prawdziwego kopa twórczego ;-)
Posted at 08:31h
in
2000h +,
Inne
Stało się! Z końcem lipca 'rzuciłam papierami' i pojechałam na upragnione wakacje z rodzinką :-)