Narciarskie wspominki
Gdy po dniu na nartach wszystko boli i czas na kufel piwa na zakwasy… biorę do ręki szkicownik, i włączam relaks;-) Tak powstają pomysły i pierwsze zarysy, a po powrocie do domu poprawiam to wszystko w fotoszopie.
Gdy po dniu na nartach wszystko boli i czas na kufel piwa na zakwasy… biorę do ręki szkicownik, i włączam relaks;-) Tak powstają pomysły i pierwsze zarysy, a po powrocie do domu poprawiam to wszystko w fotoszopie.
Inktober czyli tuszodziernik (tuszowy październik) to pomysł Jake’a Parkera. Stworzył ten ‘czalendż’ dla siebie, chcąc poprawić się w rysowaniu tuszem. Inni to podchwycili i tak od kilku lat kilka tysięcy artystów bierze w tym udział. W tym roku skusiłam się też ja i juz niedługo będę mieć ręce poplamione tuszem 🙂